Chłopcy z rocznika 2010, którzy uczą się w Oddziale Mistrzostwa Sportowego SP nr 5, brali udział w 2-dniowej wycieczce połączonej z rozgrywaniem ligowych spotkań.
Akurat mieli do rozegrania dwa mecze wyjazdowe, dzień po dniu, w Szczecinie i w Świnoujściu. Tak dalekie wyjazdy praktyczniej i lepiej dla chłopców było zorganizować z noclegiem niż kursowaniem dwa razy pod zachodnią granicę.
Jak to wszystko wyglądało?
Chłopcy wraz z trenerem wyjechali w czwartek rano. Pierwszy mecz mieli do rozegrania w Szczecinie o godz. 14:00. Zmierzyli się z AP Football Arena w ramach Wojewódzkiej Ligi Młodzika Młodszego. Zagrali bardzo dobry mecz i na dalszą część wycieczki jechali w dobrych humorach. Jeszcze w Szczecinie zjedli obiad i później ruszyli w trasę do Świnoujścia. Czekała na nich także przeprawa promem, dla niektórych pierwsza w życiu.
Wieczorem zameldowali się w ośrodku w Świnoujściu oraz wybrali się na kolację w centrum miasta. Cały dzień zleciał bardzo szybko i chłopcy kładli się wcześnie spać, by wypocząć przed kolejnym dniem zmagań.
Piątek rano to zdrowe śniadanie w ośrodku oraz sprzątanie pokojów, które chłopcy musieli opuścić do 10:00. Było sporo czasu na atrakcje i zwiedzanie, bo mecz zaczynał się dopiero o 16:00. Dlatego zwiedzili Świnoujście, wybrali się na lody w centrum miasta, obejrzeli okręty wojenne na przystani, pobawili się na dużym placu zabaw i zjedli zdrowy domowy obiad. Po posiłku przyszedł czas na spacer piękną nadmorską promenadą i zaczerpnięcie morskiego powietrza na plaży.
Kolejnym punktem wycieczki był oczywiście drugi mecz. Piątkowe popołudnie to spotkanie z AP Baltica Świnoujście w ramach Wojewódzkiej Ligi Młodzika Starszego, które rozpoczęło się punktualnie o 16:00. Chłopcy ponownie zagrali bardzo dobrze i cieszyli się kilkoma strzelonymi bramkami. Wyjazd sportowo był dla rocznika 2010 bardzo udany.
Po meczach i zwiedzaniu chłopcy wrócili w piątek wieczorem do domu. Zmęczeni, ale zadowoleni z dobrej gry i fajnych wspólnych wrażeń.
"Taki wyjazd do dla naszych podopiecznych świetna sprawa. Rozegrali dwa mecze, zwiedzili Świnoujście, mieli czas na integrację i wspólną zabawę oraz zaliczyli zmagania ligowe z noclegiem na wyjeździe. Myślę, że takie wyjazdy będą pamiętać długo, bo to duża porcja wrażeń. Ja jako trener również jestem bardzo zadowolony, bo widzę jak są zżyci, jak się dogadują, jak współpracują jako grupa. Każdy taki wyjazd to także super sprawa pod kątem wychowania i rozwoju społecznego tych chłopców." - dodaje trener Jakub Śpiegowski.
